W stylu Sherlocka Holmesa

Jako, że w dzisiejszych czasach wiele rzeczy, a w szczególności moda opiera się w jakiejś mierze na popkulturze, to warto byście poznali jedno z takich właśnie popkulturowych nawiązań.

Dawny styl-inspiracje

Dość zauważalna dla obytego oka jest inspiracja modą epoki wiktoriańskiej. Filmy, książki pełne są bohaterów epoki wiktoriańskiej od Sherlocka Holmesa, aż po sienkiewiczowskiego Stasia, nie dziwmy się więc, że wielu twórców branży modowej wzorowało się na estetyce tamtych czasów,

Jesienna kurtka; styl oficerski.

Mężczyzna czuje się najlepiej w prawdziwie męskich rzeczach, We współczesnej modzie ponownie zagościły kurtki krojem kojarzące się z armią. Moda męska przejęła ten styl, uznając wartość dobrego wyglądu dawnych żołnierzy.

Potężne konie mechaniczne zamknięte w pięknych liniach.

Dla wszystkich miłośników klasycznych mocnych „bryk” prezentuję piękne wizualizacje wspaniałego i godnego oglądania auta.
Jensen Interceptor (wersja 2014) jest przykładem jak można połączyć estetykę, spokój linii i dynamizm.

Piękne auto

Brytyjskie, 4-miejscowe Gran Turismo marki Jensen, było produkowane na przełomie lat 60tych i lat 70tych. Budową nowego Interceptora zajęła się firma CPP Global Holdings, jej współwłaściciel
i założyciel – Brendan O’Toole – zajmował się kiedyś restaurowaniem klasycznych brytyjskich samochodów.
Teraz zespół zatrudnionych w firmie CPP projektantów zadbał o to,
by nowy samochód był godnym następcą i hołdem dla dziedzictwa wyścigowych klasyków rodem z Albionu.
Pierwsze oficjalne wizualizacje, ukazują cacko. Trwają właśnie prace nad czymś naprawdę pięknym.

Tworzenie nowego Jensena jest wyjątkową przygodą łączenia nowych technologii i współczesnej pasji ze starą doskonałością i elegancją, to nowe auto ma być dziełem obojga :

kunsztu i entuzjazmu.

Interceptor za pięknymi liniami ma kryć high tech. Karoseria wykonana będzie z aluminium, a mocny amerykański silnik napędzać będzie obie osie.
Póki co, nie wiadomo czy tak będzie... a może narodzi
się pomysł umieszczenia pod maską potężnego silnika elektrycznego,
jak np. 300 konnego u Citroena ?

Na smakowitą ucztę dla oka nie będziemy musieli długo czekać. Nowy Jensen Interceptor jako concept car zostanie zaprezentowany już
w przyszłym roku, a pierwsze egzemplarze trafią do klientów w 2014 roku.

Nie ma jak elegancki ale potężny sportowy samochód, próba idealnego wywarzenia pomiędzy pięknem, a mocą.

Letnie buty za 1000 zł.

Czas na mokasyny, zdecydowałem się pokazać wam fajną ciekawostkę , która może zainteresować piewców dobrego gustu .

Półbuty luksusowe

a właściwie mokasyny, takie to właśnie obuwie męskie „na warsztat” wzięła szanowana na świecie firma Tod’s produkująca znakomite wyroby skórzane i nie byłoby w tym nic niecodziennego gdyby nie to, że Tod’s podjął współpracę nie z firmą kaletniczą, obuwniczą , a z producentem sportowych samochodów. Efektem kooperacji są męskie mokasyny spod znaku Ferrari.

Wygodne, doskonałe pod względem jakości wykonania buty ze znakomitej-skóry, z klasyczną gumową podeszwą świetnie sprawdzą się podczas operowania pedałem gazu i na pewno spełnią swe zadanie podczas spaceru po starówce czy wyjścia na esperesso.
Mariaż obu marek to jeden z ciekawszych duetów na rynku dodatków/gadżetów.
Od 2009 roku ekspert w wytwarzaniu obuwia oraz skórzanych dodatków Tod’s współpracuje z Ferrari, co sezon tworząc nową kolekcję, dlaczego ?

A to ponieważ, poprzedni szef Fiata/Ferrari Luca di Montezemolo z pochodzenia piemoncki szlachcic, był zarządcą w kilku spółkach kapitałowych między innymi też w firmie Tod’s,

Montezemolo wg. Mnie, pewnie nakazał produkcję gadżeciarskich butów, które zaspokajałyby potrzeby podobnych mu ludzi. Możliwe, że przy okazji kierował się też zwiększeniem pozycji marki Ferrari w segmencie towarów luksusowych.
Mokasyny podpisano kultowym koniem Ferrari. Kolekcję tworzą półbuty poświęcone różnym modelom aut. Pary rozróżniamy po kolorach i detalach mogą mieć np. pasek z grillem w stylu modelu 612.

Ferrari - model 612

Gdy ktoś musi wydać 1000 zł na parę butów by sprostać zadaniu „wyjścia z tłumu”, to można mu polecić Półbuty-luksusowe od Ferrari.
Obserwuj tablicę CLARCASTEL należącą do użytkownika Clarcastel.

Fajny długopis...

Elektroniczny długopis

Denerwujemy się gdy giną nam notatki, ale już niedługo takie zdarzenia mogą przestać mieć miejsce. Wystarczy mieć długopis zamieniający słowa pisane na papierze, w pliki tekstowe.

Takie urządzenie już powstało w firmie Qualcomma i może być dziełkiem rewolucyjnym. A jak działa ?

Ultradźwiękowy długopis Qualcomma to na razie tylko ciekawy gadżet, ale już niedługo może naprawdę pomagać studentom , czy biznesmenom.
Można wyobrazić sobie chłopaka, który dorabia sobie skrzętnie notując opisywanym długopisem wykład, a każdemu zainteresowanemu jego notatkami za skromną opłatą przesyła swoje zapiski wykładowe. Nie ma co, dziś elektronika potrafi dać w ręce ciekawe gadżety, nawet fajny długopis.

Elegancki kolor kamelowy.

Płaszcze z wielbłądziej wełny, w kolorze kamelowym, to klasyk, obecny w szafach od dobrych kilkudziesięciu lat.

Panowie teraz i na Was kolej, by dogrzać się w sezonie jesień-zima za pomocą ciuchów z wielbłądziej wełny, a jeśli nie, to przynajmniej w takim kolorze.

Kolor kamelowy

 lub tez wielbłądzi to klasyk, od lat w szafach wielu dystyngowanych „kawalerów”.
Jego popularność jest długofalowa , czasem mniejsza czasem większa, ale od początków XX wieku utrzymująca się.

 Pewnie pamiętacie panów w kapeluszach, wysiadających z limuzyn szlachetnych marek, a odzianych w płaszcze o tej specyficznej beżowej barwie.

Tak , możecie poczuć się równie wielkosalonowo, równie elegancko, wystarczy zaopatrzyć się w coś kamelowego: sweter, płaszcz, kardigan , spodnie, nawet szal, dziś to elementy czyniące z was eleganta.

Zeszłej zimy kolor o którym pisze był przeznaczony bardziej dla kobiet, ale jak wiemy moda nie znosi stagnacji i potrzebuje zmian (dlatego prowadzę dla Was tego bloga..)

Przyszedł czas by przypomnieć to co jest już szlagierem męskiego stylu, kolor kamelowy na jesień-zimę.

Mocne Auta - Hot Rod w garażu.

Mocne Auta

Wielu chłopaków , którzy odsłużyli swoje w Korei lub wcześniej w Starym Świecie, powróciło do domów uzależnionych od adrenaliny. Wojna się skończyła , ale potrzeba emocji pozostała. Tak narodził się ruch Hot Rodding, a z nim specyficzny samochód – Hot Rod.


Młodzi weterani chcieli zdobyć szacunek rówieśników i miłość młodych pań. Kupowali najtańsze na amerykańskim rynku samochody; zwykle Fordy „T” i „A”, przebudowywali je tak by nabrały mocy, po czym spotykali się na światłach i starali się możliwie szybko pokonać odległość między przecznicami, tj. ok. 1/4 mili.

Minęło 50 lat od tamtych czasów i dziś posiadanie takiego auta nie jest już domeną buntownika – weterana nabuzowanego adrenaliną.

Hot Rody zdobyły sobie uznanie u normalnych mężczyzn, którzy chcą poświęcić czas oraz swoje nadwyżki finansowe na posiadanie i pielęgnowanie zaskakująco mocnego, ale i wyrafinowanego auta.

Potrzeba prowadzenia Hot Roda - ten Nowy Trend, objął już wiele krajów w tym Japonię, Rosję, Belgię, ale najmocniejszy jest w Szwecji, nawet na ulicach Sztokholmu czasem spotkamy fanów Hot Roddingu.

Sportowy samochód

nowych czasów

W kontekście tej szwedzkiej miłości jaką darzy się tam mocne auta, trzeba powiedzieć o zaprojektowaniu w tym właśnie kraju, bezkompromisowej maszyny tj. Audi Gentleman’s Racer.

Mikael Lugnegård tamtejszy projektant; nadał temu Hot Rodowi linie mocne i dynamiczne, a jego wnętrzu luksus i szlachetność, ozdabiając je aluminium, włóknem węglowym czy alcantarą, Ta estetyka z pewnością odpowiadać może fanatykom tego wspaniałego hobby.

Ten artykuł to raport, krótka notka informacyjna, że coś w motoryzacji się zmienia, że budzi się sympatia jaką obdarza się mocne auta.

Modne trampki - historia.

Tłumy ludzi przewalają się po mieście i wśród nich co bardziej modni chcą się wyróżnić, okazać odrobinę indywidualizmu poprzez „montaż na stopę” jakiegoś ciekawego obuwia.
Traf chciał, że większość z tych co modę obserwują wybrało trampki,
no ale jak wiadomo w naśladowaniu i podążaniu za modą są zawsze
Ci bardziej zaawansowani i Ci mniej.

Trampki na nogach fruwającego pana, lata 50te.

Moim zdaniem, najlepiej więc, zakładać tego rodzaju buty, ale utrzymane w stylu jak najbardziej pierwotnym jak najbardziej zbliżonym do tego czym trampki kiedyś były i jak trampki wyglądały dawniej.
W tym przyda wam się dalsza część artykułu.

W 1800 roku, policja w Londynie opracowała dla swych funkcjonariuszy gumową podeszwę buta,
a przyczyną tego była chęć zachowania ciszy przy łapaniu  przestępców na gorącym uczynku.
Trampki są wymysłem amerykańskim, wymyślono
 je w firmie Marquisa M. Converse.
W 1908 r. właściciel firmy uległ kontuzji bo pośliznął się na schodach, dlatego, wpadł na pomysł stworzenia butów w których trudno byłoby się pośliznąć.
Po niedługim czasie Converse zaprezentował pierwszy model tego obuwia nazywany All Stars , a przeznaczył je  dla koszykarzy, zawodowo biegający po śliskich parkietach.

Pierwotne trampki - model z około 1916 roku.

Konstrukcja trampek z tamtych lat była prawie identyczna do dzisiejszych, miały one grubą gumową podeszwę i czarny płócienny wierzch, sięgający ponad kostkę.
Sprzedaż jednak nie szła za dobrze.
Firma Converse by ją podnieść ,zatrudniła koszykarza
„Chucka” H. Taylora, który podróżował po całych USA i co sił propagował ten „gorący towar”... haha.

No ale, chyba nie myślicie, że sława i powszechność trampek są efektem pracy jednego faceta ? ;]

Jak od lat wiadomo, duży wpływ na upowszechnianie się w sprzedaży towarów często ma armia,  tak było
z teflonem, tak też
było z trampkami.
W latach 40. i 50tych zeszłego wieku, w białych trampkach obowiązkowo trenowali żołnierze U.S.Army, a stąd już był krok do zaistnienia tych butów w ogródkach
 i na ulicach amerykańskich osiedli.

Trampki ubierał James Dean , gwiazda aktorstwa wśród buntowników lat 50tych.

W latach 50. i 60. XX w. trampki stały się ulubionymi butami nastolatków i symbolem młodzieżowego buntu, a także swoistego stylu bycia. Zakładali je artyści i kontestatorzy zwani mianem bikiniarz, hipster.

Polskie Pepegi, made in PRL.

ciekawostka:  powiem wam że Polacy wcale nie byli gorsi , w latach 20tych i 30tych, i nasi chłopcy nosili tekstylno gumowe buciki, a były one produktem naszych firm Stomil, lub PPG., co ciekawe były one dość powszechne skoro ich inną nazwą wtedy było słowo „Pepegi”.

Dziś jak czytelniku tego bloga dobrze się orientujesz , jakby
po raz 2 przeżywamy w modzie lata 50te, jest tyle nawiązań, od spodni i garniturów przez fryzury , na trampkach właśnie kończąc.
Teraz właśnie, mimo upływu tylu dziesiątek lat w szafie z butami nie może zabraknąć takiego fajnego elementu mody jakimi są znowu modne-trampki.

Klasyczna Moda. Styl gwiazdy - Steve McQueen.

Styl ! Czas by pokazać wam jak to jest z tą modą. Pomyślcie co się dzisiaj nosi?
Tak. Mężczyźni jeśli zależy im na byciu w modzie, na byciu na bieżąco; zakładają skórzane motocyklowe kurtki, spodnie przylegające do nogi, czasem jeansy bootcut, a na twarz wkładają okulary-retro.

Na przykładzie utalentowanego aktora, ale przede wszystkim ikony stylu tzn. Steve’a McQueen’a, zilustruję wam, że to co dziś nosimy , to co dziś kupujemy lub chcemy kupić , było już w modzie , było gorącym trendem kiedyś.

Steve, znany jako wielbiciel ekscytacji w życiu, był długi czas uznawany za synonim dobrego smaku , stylu i podążania za tym co najlepszego moda proponowała.

Hipster-Bikiniarz z Tygodnia Mody w New Yorku

Dziś zaprezentuję wam dowód na to że moda ulicy ma wpływ na to co dzieje się na wybiegach .

Jak już nie raz tu czytaliście retro wróciło i ma się dobrze, ten fakt znalazło swoje odbicie na jednym z najważniejszych wydarzeń modowych świata, na Nowojorskim Tygodniu Mody.


Michael Bastian zaprezentował w tym mieście swoją oczekiwana kolekcję.
Projektant połączył w niej to co już istnieje na ulicach i na blogach czyli modę w stylu Hipster, Bikniarz z najciekawszymi atutami całego pokolenia buntowników lat 50tych.



Pokazane ubrania mają w sobie cos ożywczego i inspirującego , są trochę jak kostiumy teatralne jednak „bije od nich życiowa energia”

Myślę, że inspirowanie się tym co pokazują zdjęcia jest dobre i każdy z nas mógłby choć na krotki czas być jak odlotowy dawny Hipster.

Trójkołowy-skuter... przyszłość ?

Skuter to idealny środek transportu szczególnie na małe odległości, też w regionach gdzie jest dużo ciepła. Wiedzą o tym od dawna mieszkańcy krajów śródziemnomorskich, gdzie tego typu maszyny władają niepodzielnie ulicami. Wzrost zainteresowania skuterami odnotowano w pozostałej części Europy.., choćby przykładowy Polak lub Czech jedzie na wakacje nad Adriatyk po czym wraca do siebie i chce mieć coś co przypomni mu odczucia i emocje dni wypoczynku. Jednak czy na deszczowe i niebezpieczne ulice środkowej Europy

Pustynny But .. na jesień.

Buty męskie, ważne w każdym sezonie..
Najprawdopodobniej, by być najmodniejszym jesienią tego roku, zmuszony będziesz do zakupu butów tzw. „pustynnych”

Ta specyficzna nazwa pochodzi od faktu, iż podobne nosili oficerowie brytyjskiej 8 Armii w Egipcie w latach 40tych, ich buty produkowali wtedy specjalnie wyselekcjonowani lokalni rzemieślnicy.
Projekt obuwia w tamtych czasach można było zaklasyfikować jako bardzo prosty, zarazem nowatorski,  wystarczyło dać im dwa oczka na sznurówki oraz gumową podeszwę.

Po wojnie tendencja na noszenie pustynnych butów nasiliła się.
W 1967 roku Lord Shackleton, wrócił z pustynnego Półwyspu Arabskiego z obuwiem typu Desert, wykonanym przez lokalnych szewców.
Po pewnym czasie, Shackleton dostał polecenie służbowe aby wrócić do Arabii i zamówić kilkanaście par butów dla kilku chętnych na nie ministrów rządu.
Jak widać buty typu Desert „wdarły się na salony”, nosiły je wyższe sfery, jak również klasa robotnicza, i nie dziwi mnie, że zakorzeniły się w modzie młodzieżowej, tak ! że w 1970 roku weszły do masowej sprzedaży w sklepach Marks & Spencer

Dziś ta moda wraca... nie tylko w Anglii, gdzie pustynne obuwie ma swoje miejsce w kulturze i stylu , ale i na całym świecie nawet w Brazylii.

Trend zakładania tych butów w najbliższych sezonach jest dość silny , świadczyć może o tym fakt, że tak poważna obuwnicza firma jak Salvatore Ferragamo zainteresowała się tą stylistyką wypuszczając na rynek swoją własną wersję tych klasyków, pisał o tym niedawno GQ Brasil.

Jak Ci wyjaśniłem, dziś przychodzi czas na ekstrawaganckie i rodem z pustyń buty męskie.

Garnitury moda 2011-2012.

Jako osoby interesujące się modą i wyglądem z łatwością zauważyliście, że od paru lat w modzie męskiej umacniają się trendy, które swój początek mają dawno temu.
Trendy, które w jakiś tam sposób odtwarzają lub przetwarzają to co istniało dawniej - taka już jest istota mody, że podlega ona inspiracjom dawnymi epokami, czasami.
To zjawisko dotyczy wszystkiego co podlega modzie, a więc i podstawowego ubioru eleganta czyli garnituru.

Jeśli patrząc na zdjęcia mężczyzn współcześnie elegancko się ubierających pomyślałeś :
„O, ten to ma garnitur jakby żywcem z lat 60tych”, nie pomyliłeś się zbytnio.

Eleganckie wdzianko w ostatnich latach faktycznie inspiruje się tamtymi czasami, ostatnio jednak zauważa się zmianę,

Z jednej strony zaistniał trend powracania do lat 50tych, nogawki stają się krótsze i bardziej luźne, ale to dotyczy garniturów na okazje typu bankiet impreza itp.

Z drugiej strony można zauważyć lekkie przeistaczanie się tego typu ubrań w stronę estetyki lat 40 tych. Mówię tu głównie o spodniach: zaczynają pojawiać się widoczne kanty nogawek dłuższych i obfitszych niż do tej pory.

W tym trendzie następuje wzrost znaczenia stroju 3 częściowego, właściwie ta trzyczęściowość staje się ważnym składnikiem.

Możemy powiedzieć, że modne garnitury 2011 2012 to zestawy z :

* dłuższą nogawką i widocznym jej kantem

* z dopasowaną do figury kamizelką

* krótką przylegającą do ciała marynarką o wąskich klapach.

Jakkolwiek moda podlega zmianie, ważne jest by nie podążać za nią ślepą; bo najważniejszy jest styl i idealne dobranie elementów garderoby.
Nie ma jak dobrze dopasowane do krawata i koszuli garnitury.
Obserwuj tablicę CLARCASTEL należącą do użytkownika Clarcastel.

Stylowy skuter i wiatr we włosach

Skuter, to dzieło inżynierów stało się dziś dla wielu z nas obiektem pożądania lub przynajmniej zachwytu. Lato mija lecz mimo to nadal oglądamy się za pięknymi małymi pojazdami spośród których, Vespa jest chyba najbardziej znaną kwintesencją stylu i dobrego designu.

Vespa powstała tuż po wojnie by zmotoryzować zbiedniałe społeczeństwo Italii.

Włosi jak to w ich klimacie bywa, szczególnie potrzebowali urządzenia, które wyręczy podczas upałów ich zmęczone nogi.

Nazwa słynnego skutera nawiązywała do charakterystycznego kształtu pojazdu; ponoć na widok prototypu krzyknięto „to ma kształt osy”.
Prace nad Vespą rozpoczęto w 1946 roku, a główne zasługi dla jej stworzenia położył inżynier aeronautyki Corradino D'Ascanio. Ten to pan, znany był ze swojej niechęci do motocykli, otóż uważał je za nieporęczne, brudne i zawodne, a to spowodowało, że chciał stworzyć coś funkcjonalnego i nie dającego się we znaki kierowcy.

D'Ascanio' stworzył swój prototyp - MP6.
Silnik został zamontowany przy tylnym kole, napędzanym bezpośrednio i tak to wyeliminował łańcuch, a wraz z nim olej i brud.





Od początku pojazd znalazł wielu nabywców, idealnie wpasował się w potrzeby i realia kraju. Był dostępny dla każdego, był tani i łatwy w prowadzeniu. Pomysłowość inżyniera Corradino i koniunktura sprawiły, że skuter odniósł sukces i to duży, w roku 1956 z linii produkcyjnej Piaggio, zjechała milionowa Vespa...
Moda na skutery stała się powszechna, a to, plus zalety tych pojazdów jak np. ochrona stóp czy wygodna jazda, spowodowały, że ich popularność osiągnęła szczyty. Modni chłopcy i dziewczęta nie mogli się już obyć bez skutera.

Vespa zaczęła pojawiać się na ekranach kin oraz na bilbordach. Stała się bohaterką “Rzymskich wakacji” - Gregory Peck’a i Audrey Hepburn, czy filmu „Jessica” z Angie Dickinson.

Moim zdaniem, fajnym pomysłem aby zaznać klimatu Italii, to jeździć szybkim skuterem np. Vespą, bo to metafora włoskiego piękna, designu i jakości życia. Myślę że dzięki tym wszędobylskim sprawnym pojazdom łatwo jeśli zechcesz nawiążesz kontakt z fajnymi ludźmi, porozmawiasz, pościgasz się.

Dzięki swoim zaletom kult Vespy trwa do dziś i cieszy się popularnością nawet w USA i Australii.
Teraz w produkcji jest najsilniejsza z dotychczasowych Os.
300 cm sześciennych, to dawka radości życia i adrenaliny, czego i wam życzę, haha.
Dokładnie... to jest to, fajny-skuter.

Kolorowe zegarki-męskie ...

Kolorowe zegarki to nowy znak rozpoznawczy sportowej elegancji. Nadchodzą jesienne dni,
a wraz z nimi potrzeba mocnych kolorów. Odrzućmy w kąt monotonię, a postawmy na zdecydowane barwy.


Najważniejszym elementem przy doborze aktualnie modnego zegarka jest teraz kolor.
Ta tendencja przechodziła od ubrań , kobiecych makijaży na dodatki, okazuje się, że też na męskie odpowiedniki.
Będący na bieżąco producenci wytwarzają linie stylowych zegarków , w których wiodącą rolę odgrywa barwa. Oglądając je łatwo dojdziesz do wniosku , że inspiracją dla ich twórców były odcienie egzotycznych minerałów.


Wielobarwne chronometry już nie są naszą niepozorną ozdobą jak do tej pory, naszym dyskretnym wyróżnikiem. Dziś poprzez nieoczekiwane kolory np. pomarańczowy, ostentacyjnie możemy pokazać jakiś składnik naszej osobowości.



Wiadomo, że zegarka w papuzich kolorach nie założysz na rozmowę biznesową, ale po pracy możesz zaszaleć!
Badania wykonane na zlecenie Timexa w 2006 roku mówią, że część Polaków otworzyła się na wyrafinowaną i szaloną stylistykę czasomierzy.

Nie będzie więc w 2011 roku nikogo dziwić, że do marynarki i koszuli założysz błękitno pomarańczowy chronometr.

Cały ten post mówi tak : ] Dziś nie będzie wstydem, kiedy w szufladzie dystyngowanego i wyrafinowanego eleganta znajdą się znakomite i dobrane do jego osobowości kolorowe zegarki-męskie.

Gustowny, retro, cyklizm

Moda-retro zatacza coraz szersze kręgi!
Nie wiem z czego to wynika, a bawić się w psychologa tłumu, czy socjologa kultury nie zamierzam, choć z drugiej strony patrząc na ekspansję "wayfarerów", kraty, fryzur na brylantynę, itp. nawet niezbyt rozgarnięty obserwator zauważy, że coś się zmienia w estetyce mas.



Dla  chcących wyprzedzać innych w tym co modne , dla chcących czasem (powiem oldschoolowo) zaszpanować, ważne jest by wcześniej od reszty odbiorców mody, rozpoznawać to co przychodzi .

Informuję więc o nowym trendzie, jest on już w fazie utrwalania się. Póki co, obejmuje on raczej kraje anglojęzyczne, ale jak to w "globalnej wiosce" prędzej
 czy później trafi także i do Polski.



O co chodzi ...

W Melbourne (100 lat temu 2 największym mieście Imperium Brytyjskiego), w Sydney, w Londynie, w Los Angeles pojawiają się ostatnimi czasy nowego typu wydarzenia. Grupy ludzi w strojach z początku XX wieku, spotykają się by wspólnie jeździć na rowerach.

Coraz częściej ci cykliści samodzielnie poruszają się po mieście ubrani/wystylizowani na czasy swoich pradziadków i prababć - oto początek mody.
Zjawisko upodabniania się do dawnych rowerzystów ma nazwę - Tweed Cycling,

 a wywodzi się ona od tkaniny wełnianej z jakiej szyto marynarki przed wojną światową.

Gdy grupa zapaleńców chwilowe szaleństwo zamienia
w tendencję, powstaje trend, a z niego moda. Jazda na rowerach, w retro strojach przeszła już do tego stadium , przejażdżki zamienią się w zorganizowane przebywanie ze sobą, zakładane nawet są kluby fascynatów tej mody.

Szykowni cykliści nie tylko dbają o swój retro-wygląd, ale także o swoje maszyny. Dobrze jest, gdy patrząc na wehikuł można go nazywać rower-retro, wszak częściej zależy nam by wyglądać dostojnie, a nie zabawnie.
Jak odebrano by chłopaka w tweedowej marynarce, często w muszce, ale jadącego na bmx'ie? oczywiście byłby to pocieszny dla przechodniów widok.

Tworząca się popularność zjawiska jakim jest powrót do mody, stylu i estetyki początku zeszłego wieku sprawiła, że przemysł także chce odciąć od tego kupony, zupełnie tak jak z przywróconymi do łask przez Hispterów okularami w stylu "wayfarer" (mocne obłe oprawki, ciemne szkła).
Producenci prześcigają się w tworzeniu pojazdów przypominających wyglądem stare wzory. Jako taki wymyślono też nowy rower sygnowany marką Trussardi.
Model citybike Trussardi 1911 kosztuje 2 i pół tysiąca $.

Moim zdaniem, skoro tacy giganci rynku dóbr luksusowych biorą się za tego typu wyroby musi to oznaczać jedno, moda na retro-rowery i retro cyklizm zaczyna sie na dobre.
Czy bedzie ewoluować? ...

Spodnie - zawinięta nogawka

Spodnie z (przy)krótką nogawką...
Ostatnimi czasy można zauważyć wyłaniający się nowy trend...
Chodzi o to, że pojawił się nowy sposób na noszenie spodni - trzeba podwijać, zawijać, wywijać nogawki.
Cały ten trend nawiązuje do lat 1940 / 50 tych kiedy to najpierw robotnicy, a potem młodzież zaczęła masowo nosić jeansy.

Dziś na fali entuzjazmu dla mody retro, tę dawną estetykę i pomysły wciela w życie nowa subkultura-Hipsterów(to tłumaczy dlaczego po 20 latach pojawiła się znów moda na wayfarery Ray-Ban'a, windująca ich cenę i zapełniająca allegro tanimi kopiami, podobnie jest też z motocyklowymi kurtkami-ramoneskami).

 
Retro nawiązania są obecne już wszędzie, poczynając od piosenek Caro-Emerald, na noszeniu dżinsów właśnie, kończąc!
Ja też podwijam nogawki, bo cała ta retro burza właściwie mi się podoba, jak i cała estetyka-lat 50-tych.

Spodnie z kantem...je też obejmuje ta tendencja (nazywam ją retro-szyk), spytasz dlaczego ?
Dlatego, że tego typu spodnie, krótkie i odsłaniające kostkę przed laty nosiła jedna z najbardziej energetycznych i finezyjnych grup młodzieży cechująca się wigorem i chęcią do zabawy. Bikiniarze, rozkochani w barwach i indywidualizmie młodzi ludzie, odróżniali się za pomocą kolorowych krawatów i równie kolorowych skarpet, do tego służyły im właśnie przykrótkie nogawki.

Wnioski dla Ciebie:Chcesz nadążać za modą? Musisz dziś zakceptować estetykę bujnych lat 50-tych i nosić t-shirty w serek, zawinięte jeansy lub przykrótkie spodnie.

NOTA BENE:
post odnosi się do stylistyki sprzed kilku lat.
Obserwuj tablicę CLARCASTEL należącą do użytkownika Clarcastel.